Przejdź do Treści
Paweł Przybylski

Paweł Przybylski

Senior SAP Application Consultant

Application Business Line, Capgemini Polska

Experienced professionals

Products and systems engineering

Workplace Management

#MyWayCapgemini

Twoja pierwsza rola w Capgemini to…
Przygodę w Capgemini rozpoczynałem dokładnie 10 lat temu jako Młodszy Konsultant Aplikacji. To całkiem ciekawa historia, bo wtedy już od kilku lat pracowałem już w IT – i już nie jako junior. Mimo wszystko zdecydowałem się przyjść do Capgemini, ponieważ po pierwsze bardzo chciałem rozpocząć przygodę z SAP, a po drugie (i mówię całkiem sero!)… chciałem pracować w Capgemini 😉 Trafiłem wtedy do projektu, który zajmował się w SAPie… szerzej nieznanymi nikomu rzeczami, czyli oprogramowaniem do archiwizacji dokumentów 😉 I to był świetny krok, ponieważ bardzo odnalazłem się właśnie w tym obszarze.

Jakie cechy powinna mieć osoba, która chciałaby rozpocząć pracę w Twoim zespole?
Zdecydowanie ponad umiejętności i wiedzę techniczną, cenię dociekliwość i determinację. W obszarze ECM (Entrprise Content Managerment) dbamy o to by dane i dokumenty naszych klientów były bezpieczne, szybko dostępne, a procesy zautomatyzowane – a to łączy w sobie wiele aspektów IT, więc nasza praca wymaga często znalezienia rozwiązań poza obszarami naszych głównych kompetencji (bo na przykład ilu z nas miało możliwość zdobycia doświadczenia w wynajmowaniu samochodu pancernego z ochroną do przewożenia dysków twardych?). Dlatego właśnie znacznie bardziej lubię słuchać o procesie związanym z rozwiązaniem (lub nie) jakiegoś problemu, niż sprawdzać czysto techniczną wiedzę.

Jak widzisz przyszłość IT? Czy powstaną nowe trendy, jakie technologie się najbardziej rozwiną i będą mieć wpływ na codzienną pracę i życie?
Od wielu lat jestem zafascynowany procesami i ich optymalizacją. Uważam, że w przyszłości nie tylko AI odegra tutaj dużą rolę, ale także najzwyklejsze (i już całkiem dobrze znane) RPA (czyli Robotic Process Automation). Wiele organizacji nie potrzebuje sztucznej inteligencji w każdym możliwym miejscu. W zupełności wystarczy im odpowiednie wykorzystanie narzędzi automatyzacyjnych dla już jasno zdefiniowanych procesów (np. decyzyjnych). W obszarze SAP, dopiero teraz (przy okazji migracji do S/4HANA) wiele organizacji poddaje pewnego rodzaju refleksji swoje procesy zarządzania dokumentami i danymi. Widzę tutaj duży trend wzrostowy. Aczkolwiek tak naprawdę dobry moment na to jest zawsze i cieszę się, że rośnie świadomość firm w tym zakresie. Jeśli chodzi o codzienne życie i pracę, to uwielbiam wszelkie mikro-automatyzacje. Uważam, że tutaj jest jeszcze ogromne pole do zagospodarowania i zaadoptowania.

Za czym tęskniłeś najbardziej po odejściu z Capgemini i dlaczego zdecydowałeś się wrócić?
Ludzie. Mimo tego, że nie było mnie… nie przestaliśmy być zintegrowani.

Która z Twoich wielu pasji daje Ci najwięcej satysfakcji?
To dosyć trudne pytanie. Każda z pasji przynosi w rezultacie trochę inne emocje. Muzyka na przykład daje satysfakcję z fajnej (i pomimo to niekiedy trudnej!) współpracy z przyjaciółmi oraz tworzenia czegoś nowego. Podróże ekscytują i uczą cierpliwości podczas docierania do odległego celu. Paralotnie z kolei pozwalają na dodanie trochę pozytywnej adrenaliny i mentalny reset – tam w powietrzu jesteś tylko ty i skrzydło nad głową.

Jako fan podróży – który kierunek najbardziej polecasz wybrać i dlaczego?
Polecam USA 😉 Ale nie miasta, tylko przyrodę poza nimi – a w szczególności wszelkie parki narodowe, które robią przeogromne wrażenie. Przy odpowiednio wczesnym i dobrym planowaniu, takie podróże nie są droższe od analogicznych po Europie. Warto też rozmawiać tam z lokalnymi mieszkańcami, którzy nie dość, że są zazwyczaj niesamowicie przyjaźni, to jeszcze często podzielą się ciekawymi opowieściami (np. dlaczego na Alasce bardziej boją się łosi niż niedźwiedzi) oraz podpowiedzą lepsze trasy.