Pracujące mamy

Wywiad z Martą Remin (Capability Manager w Capgemini Polska) oraz Agnieszką Janas (Learning Business Partner w Capgemini Polska)

Jak to się stało, że trafiłaś do branży nowoczesnych usług dla biznesu? Jak się w niej odnalazłaś?

Marta Remin: To był czysty przypadek. Chciałam się przebranżowić, posiadałam już 4 letni staż nauczyciela i lektora języka angielskiego ale stwierdziłam, że to nie jest jednak kierunek, w którym chciałabym dalej się rozwijać. Po zakończeniu roku szkolnego zaczęłam przeglądać ogłoszenia o pracę i zaaplikowałam do Capgemini. Myślę, że była to (jak dotąd) jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Początkowo zderzenie z dużą organizacją przyniosło pewien

Agnieszka Janas: Do firmy trafiłam za namową koleżanki, która z ogromnym entuzjazmem, mówiła o Capgemini: ,,Tu są świetni, niezwykle pomocni ludzie, którzy tworzą cudowną atmosferę, będziesz dobrze się czuła w naszym zespole. Dodatkowo będziesz mogła codziennie mówić po holendersku. Złóż CV – nie pożałujesz’’.  I tak też się stało. CV przesłałam do działu rekrutacji, 2 dni później odbyłam wstępną rozmowę w języku angielskim i holenderskim. Następnie zostałam zaproszona do firmy na rozmowę rekrutacyjną. Pamiętam, że pierwsze chwile w Capgemini zrobiły na mnie niezwykle pozytywne wrażenie.
Po pierwszym, bardzo dobrym wrażeniu przyszły i cięższe chwile, momenty załamania – przecież IT to nie moja specjalizacja – pomyślałam.  Głównie dzięki pomocy innych osób oraz swojej ciężkiej pracy przezwyciężyłam trudne chwile i jestem z Capgemini już 16 lat.

Jakie dostrzegasz plusy swojej pracy z perspektywy pracownika i rodzica?

Marta Remin: Zdecydowanie zadaniowy czas pracy i możliwość pracy z domu to chyba dwa najmocniejsze argumenty. Jako lider w zespole ekspertów technicznychstaram się zarządzać czasem, jak najlepiej tylko potrafię, to dodatkowo ułatwia mi połączyć obowiązki zawodowe z życiem prywatnym, w tym bycie pełnoetatową mamą.

Agnieszka Janas: Jako mama dwójki dzieci bardzo cenię sobie pracę w Capgemini. W swojej zawodowej karierze dwukrotnie podjęłam decyzję o wyjściu z firmy na urlopy: macierzyński oraz wychowawczy. W obydwu przypadkach podjęcie, jakże trudnych decyzji, ułatwiła mi świadomość, że będę mogła bez problemu wrócić, że po powrocie otrzymam wsparcie i czas na ponowne zaaklimatyzowanie się w biznesie. Moim zdaniem jest to niezwykle istotna kwestia, zwłaszcza dla młodej mamy, która jak wszyscy dobrze wiemy, na swojej głowie ma nie tylko pracę, ale również i obowiązki domowe. Dodatkowo bardzo cenię sobie dostęp do prywatnej opieki medycznej, z której możemy korzystać w ramach dostępnych benefitów. Możliwość skorzystania z prywatnych wizyt domowych,  kiedy dziecko jest chore, naprawdę czyni nasze życie łatwiejszym. Innym bardzo miłym i cennym benefitem są paczki od Mikołaja dla dzieci oraz rodziców, czy bony świąteczne, które też wspomagają nasze wydatki. Oprócz przykładów, którymi już się podzieliłam, mamy również portal Business Parent, który jest pigułką informacyjną dla rodziców.

Jak dbasz o work life balance w praktyce? Czy i jak pracodawca Ci w tym pomaga?

Marta Remin: Nie ukrywam, iż musiałam wypracować sama pewne schematy, których się mocno trzymam. Niemniej, jednak z momentem wygaszenia ekranu w laptopie staram się zamykać większość spraw związanych z pracą i przenoszę się w rzeczywistość typu: dom, zakupy, rodzina. Oprócz tego, w miarę możliwości spędzam czas aktywnie – rower, siłownia, basen – karta Multisport oraz inne rozwiązania wspierające wellbeing znacznie w tym pomagają.

Agnieszka Janas: Work-life balance, dużo się o tym ostatnio mówi i ja również uważam, że jest to niezwykle istotna kwestia o którą, każdy powinien dbać. W obecnej mojej sytuacji work-life balance jest możliwy dzięki elastyczności na moim stanowisku. Mając ogromną ilość obowiązków, nie tylko związanych z pracą, ale również z życiem rodzinnym, mogę dostosować swój czas pracy, miejsce pracy w taki sposób, abym mogła połączyć te dwa, jakże ważne, obszary w moim życiu. Dodatkowo niezwykle istotnym jest zaufanie, jakim obdarzają mnie moi przełożeni. Ponadto firma, w ramach punktów z Funduszu Socjalnego, umożliwia nabycie karnetu Multisport, dzięki któremu mogę bezpłatnie, regularnie korzystać z basenu czy innych obiektów sportowych. Jest to niezwykle istotne, gdyż jak dobrze wiemy, aby mieć energię w pracy, czy podczas wykonywania obowiązków domowych, niezbędnym jest zaopiekowanie się naszą energią fizyczną.

Jak byś zachęciła inne mamy do pracy w Capgemini?

Marta Remin: Zdecydowanie moją receptą jest tutaj: więcej odwagi i mniej obaw. Capgemini to nie jest żaden koszmarny korpo-świat w którym niezdrowa atmosfera pracy i ciągła rywalizacja działają destrukcyjnie. Wręcz przeciwnie, kultywujemy złote zasady, które są przyjazne pracownikom, posiadamy wewnętrzne polityki, które przykładowo ułatwiają mamom powrót do pracy, po dłuższym okresie absencji, związanej z urlopem macierzyńskim/wychowawczym. Sama nakłaniam moje znajome do rekrutacji – jestem dla nich żywym przykładem tego, iż warto spróbować.

Agnieszka Janas: Gorąco zachęcam wszystkie mamy, które wahają się przed zrobieniem pierwszego kroku w kierunku firmy IT/ Capgemini. Capgemini bardzo ceni sobie mamy aktywne zawodowo, służy wsparciem na wielu płaszczyznach. Uważam, że Capgemini daje ogromne możliwości rozwojowe, dba o swoich pracowników i takie podejście pracodawcy dotyczy nie tylko mam, ale wszystkich pracowników. Ja, dzięki pracy w Capgemini, mam jakże istotną – stabilizację finansową, na przestrzeni mojej kariery wzmocniła się moja pewność siebie, dzięki możliwościom rozwojowym, które firma mi zaoferowała i w których mogłam się wykazać. Do zobaczenia!