Przejdź do Treści
Bogusław Baron

Bogusław Baron

Enterprise Architect

Experienced Proffesionals

Architecture

Infrastructure management

Mój typowy dzień pracy

Mój dzień pracy rozpoczyna się zazwyczaj od sprawdzenia „czy gdzieś się nie pali”. Nie jest to może najbardziej luzackie wejście w dzień roboczy, ale śniadanie, kawa czy herbata smakują mi wtedy znacznie lepiej 🙂 Później wpadam już w wir zadań związanych z zarządzaniem moimi zespołami. Nie ukrywam, że bardzo ważny jest dla mnie fakt, iż od czasu do czasu mam również możliwość rozwiązania jakiegoś problemu technicznego, zaprojektowania mniejszego lub większego kawałka infrastruktury IT czy też poprowadzenia, lub wzięcia udziału w projekcie IT. Generalnie na nudę czy rutynę nie narzekam 🙂

Moje życie w Capgemini

Różnorodność zadań, brak nudy, nowe wyzwania to codzienność w Capgemini i to chyba najważniejszy powód, dla którego z przyjemnością każdego dnia przychodzę do pracy. Odrobina stabilizacji nikomu jeszcze nie zaszkodziła, ale popadanie w rutynę to zdecydowanie nie ten kierunek, w którym chciałbym podążać. Przez te blisko 10 lat pracy w naszej firmie miałem okazję poznać naprawdę fajnych ludzi, z którymi miło spędza się czas zarówno przy realizacji codziennych obowiązków,  jak i po godzinach pracy. Zaczynałem swoją przygodę z Capgemini od podjęcia typowych obowiązków inżynierskich, z czasem połączyłem je z zarządzaniem małym, a następnie trochę większym, zespołem specjalistów IT. Niedawno podjąłem nowe wyzwanie. Mam przyjemność kierować kilkoma zespołami inżynierów. „Skala” stwarza konieczność spojrzenia na pewne sprawy z zupełnie innej perspektywy, a przede wszystkim zapewnia to, co dla mnie najważniejsze, czyli rozwój i nowe wyzwania… czego na dalsze lata kariery zawodowej sobie i Wam życzę 2

Miejsca, w których byłem

Od zamków Dolnego Śląska, poprzez Ukraińskie warownie na szlaku Wołodyjowskiego i Austriackie, górskie fortece aż do… no właśnie… do… 🙂 A obecnie, odkąd na świecie pojawili się moi kochani synowie…
Od zjeżdżalni rudzkiego Aquadromu, poprzez piaszczyste plaże Balearów i teneryfiański Siam Park aż do… no właśnie… do…

Moje osiągnięcia

Za mój największy sukces uważam, że udało się poukładać swoje życie prywatne i zawodowe zgodnie z własnymi planami i marzeniami. Robię to, co lubię a obowiązki zawodowe nie kolidują z moim życiem prywatnym. Znajduję czas na swoje pasje, a dzieci nie mówią do mnie „wujku”. Wiem, nuuuuuda 🙂

Moje prywatne życie

O przeszłości pisał nie będę… kto był i widział ten wie a kto nie był i nie widział niech żałuje 🙂 Obecnie życie kręci się wokół moich dwóch pociech i chyba nieprędko się to zmieni… 🙂